Dawno mnie tu nie było, aż się bałam zerknąć, kiedy opublikowałam ostatni wpis:)
Od pięciu dni jestem (w celach zdrowotnych) na diecie dr Dąbrowskiej (planuję 14 dni ale potem zobaczę, może będzie dłużej) i postanowiłam, że podzielę się z Wami moimi najlepszymi przepisami. Każdy, kto próbował wytrwac na tej diecie wie, jak jest ona trudna i motononna a przepisy funkcjonujace w sieci powtarzają się w kółko te same, bo co innego można wymyślić mając do dyspozycji kilka warzyw na krzyż?
Aby zrobić cos inaczej, zaczęłam gotować warzywa według kuchni pięciu przemian. Okazało sie to strzałem w dzisiatkę i dziś mój pierwszy przepis, barszcz czerwony - ta zupa to mistrzostwo świata! Polecam ją wszystkim, a osobom, które nie są na diecie, polecam dodanie kilku pokrojonych ziemniaków (sł).
Składniki:
3-4 duże buraki
4 marchewki
1 duża pietruszka
mały kawałek selera
ćwiartka kapusty
2 duże cebule
przyprawy: sól, pieprz czarny, tymianek, kurkuma, kminek, imbir, pieprz cayenne, bazylia, majeranek
ocet jabłkowy
Przygotowanie (zgodnie z zasadami kuchni według pięciu przemian, czyli składniki dodajemy w kolejności smaków kwaśny - gorzki - słodki- ostry- słony. Oczywiście, jeśli ktoś chce, może dodać je w dowolnej kolejnosci, polecam jednak trzymać sie przepisu, ponieważ kuchnia według pięciu przemian ma w sobie magię):
g - szczypte tymianku i kurkumy
sł - szczyptę kminku
sł - starte na grubych oczkach 4 marchewki
sł - startą pietruszkę
sł - starte na grubych oczkach 3-4 duże buraki
o - 2 drobno pokrojone duże cebule
o - połowę małej drobno pokrojonej kapusty białej lub włoskiej
o - starty mały kawałek selera
o - starty mały kawałek selera
o - 1/2 łyżeczki imbiru
o - 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
sn - sól do smaku
k - szczyptę bazylii
gotować ok godziny, dodać:
k - 4 łyzki octu jabłkowego
g - sporo majeranku i w razie potrzeby wrzątek do uzupełnienia ilości zupy
o - pieprz
s - sól do smaku
Zupę podaję posypaną natką pietruszki. Smacznego :)
Po raz pierwszy słyszę o tej diecie. Nie mogę się nadziwić ile przypraw wchodzi w skład tego barszczu :-)
OdpowiedzUsuńHa ha :) Jesli ktoś nie posiada wszystkich, może niektóre pominąć :)
Usuńbrzmi smacznie :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pyszna :)
UsuńŚwietny przepis! Zapisuję :)
OdpowiedzUsuńDziekuję i pozdrawiam :)
Usuńdawno nie jadłam tej zupy
OdpowiedzUsuńU mnie na codzień barszcz czerwony też niezbyt często gości na stole
UsuńSupcio przepis, a ja muszę sporo buraków jadać. Wygląda bardzo smakowicie. :))
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńDomyślam się, że zupa buraczkowa pysznie smakuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziekuję i pozdrawiam również :)
UsuńMuszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
UsuńWow, that's soomething new! Thank God for a translator :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie!
OdpowiedzUsuń