Translate

2014/09/25

Kiedyś ułyszałam, że zupa miso chroni przed rakiem piersi. Nie trzeba mi było tego 2 razy powtarzać.

Zupa miso to po prostu zupa, do której dodana jest pasta miso. Tradycyjna japońska zupa miso gotowana jest na bulionie rybnym dashi lub rybie. Jednak  popularna jest również wersja wegetariańska zupy miso przyrządzona na kostce bulionowej lub wywarze z warzyw. Charakterystycznymi skladnikami zupy miso, oprócz pasty miso, są grzyby shitake, serek tofu oraz glony wakame lub kombu. Wierzch zupy po ugotowaniu często posypuje się rozkruszonymi glonami nori.

Pasta miso to soja zmieszana z gotowanym ryżem lub jęczmieniem poddana procesowi fermentacji. Jest bardzo wartościowa dla naszego organizmu, zawiera żywe enzymy wspomagające trawienie oraz ma działanie odkwaszające. Poprawia jakośc naszej krwi. Pasta jest bardzo aktywna biologicznie, dlatego każda zupa, do której dodana została choć niewielka ilość pasty miso, będzie miała charakter zupy miso. Ważne dla zachowania aktywności biologicznej zupy jest, aby pastę dodać na końcu, przy wyłączonym juz palniku, i aby jej nie gotować.

Zupa miso jest najczęściej jedzoną zupą w Japonii. Ma działanie antynowotworowe, jest zalecana podczas chemioterapii. Pasta miso działa jak antybiotyk, wodorosty chronią komórki przed starzeniem się, a grzyby shitake maja własciwości antyrakowe. Zupa miso to sekret młodego wyglądu oraz zdrowia Japończyków, którzy są zaliczani do najbardziej długowiecznej populacji na ziemi.



Składniki (porcja na duży garnek, ponieważ ja zawsze gotuje zupę na dwa dni):

2,5 litra wody
3 marchewki
1 pietruszka
maly kalafior
kawałek brokuła
1 por
kawałek selera
100-200gr fasolki szparagowej
200gr brukselki
150gr grochu
200gr grzybów shitake
3-4 łyzki pasty miso
natka pietruszki


Ja przygotowuję zupę wedlug pięciu przemian, czyli dodając produkty zgodnie z kolejnością smaków: gorzki, słodki, ostry, słony, kwaśny (link). Jednak oczywiście można ugotować ją w dowolny sposób.

W garnku zagotowujemy ok 2 litrów wody, dodajemy szczyptę tymianku i kurkumy, pokrojoną w kostkę marchewkę i pietruszkę, wsypujemy groch, dodajemy posmazone na maśle grzyby, pokrojony seler, podzielone na różyczki kalafior i brokuł, fasolkę szparagową, brukselkę i pokrojony por. Doprawiamy pieprzem czarnym, imbirem oraz niewielką ilością soli oraz szczyptą vegety do smaku (pasta miso jest słona, więc najlepiej ewentualnie dosolić zupę na końcu, już po dodaniu pasty). Warzywa gotujemy ok 45 minut. Nastepnie dodajemy szczyptę bazylii, łyżeczkę soku z cytryny oraz pokrojoną natkę pietruszki. Dodajemy wrzącą wodę do uzupełnienia ilości zupy oraz szczyptę majeranku. Przed końcem gotowania możemy dodać opcjonalnie pokrojony w kostkę serek tofu.


Zupę wyłączamy, odczekujemy chwilę, aż lekko ostygnie i wówczas dodajemy łyżkę lub kilka łyżek pasty miso. Najlepiej dodawać pastę stopniowo, w zależności od upodobań smakowych. Zupę mieszamy i podajemy. Można ją udekorować pokrojona natką pietruszki lub kawałkami glonów nori.
Zupę z pasta miso można podgrzewać ale nie mozna jej gotować. Pastę miso można również dodać na końcu, już na talerzu. Ja osobiście preferuję ta drugą opcję i dodaję ok pół łyżeczki miso juz na talerzu.
Zupa jest pyszna!







Categories: ,

0 komentarze:

Prześlij komentarz